Claudia Galanti - ciężarówka na plaży!

Ciąża to nie bułka z masłem. Trzeba na siebie chuchać i dmuchać, słuchać rad lekarzy i raczej się nie przepracowywać. Jeść, spać, tyć i bać się kichającego jegomościa, który nie dość, że jest siedliskiem zarazków, to jeszcze nie potrafi ustąpić miejsca w tramwaju.

Ciąża według Claudii

Słoneczny dzień, plaża w Miami, skąpe bikini, wygodny leżak, biały ręczniczek, przystojny mężczyzna u boku, delikatnie erotyzujące pozy, paparazzi...

"Intymność" i "anonimowość"? Celebryci nie znają tych słów, zastępują je słowem "wizerunek". Claudia jest w pracy. Kontrolowany relaks, uśmiech w stronę obiektywu, delikatna zaczepka, dłoń poprawiająca za mocno wpijające się stringi. Już prawie widoczna ciąża, która delikatnie uwypukla jej płaski brzuszek i sprawia, że nabrzmiałe piersi jeszcze lepiej układają się w odpowiednio dobranym biustonoszu.

Gwiazda włoskiej telewizji, modelka, celebrytka...